Zupełnie nie na ten temat miałam teraz pisać, ale że podchodzę do swojego blogowania dość spontanicznie, to napiszę o tym, co od wczoraj intensywnie zaprząta moją głowę. Zaprząta ją, a dokładniej jej prawą połowę, migrena. Kiedyś, gdy oznajmiłam, że mam paskudną migrenę, ktoś zapytał mnie uprzejmie: – Natalko, czy ty masz błękitną krew? – No
O mnie
Cześć, mam na imię Natalia, ale mów mi Nat. Lubię muzykę Archive, kolor turkusowy i dobre filmy. Hobbystycznie przełamuję swoje lęki i krytykuję ludzi. Nałogowo powątpiewam. Na co dzień przyjaźnię się ze swoją nerwicą. Jestem introwertyczką. Bywam złośliwa. Używam ironii dużo i często. Nie trawię laktozy ani disco polo.